Calissa - Kinga

Calissa Bluesky

Postanowiłam się przedstawić jako, że jestem nowa Smile

Wiec może najpierw napiszę, iż bohaterka, która w mojej opowieści jest główną osobą ma wiele cech wspólnych ze mną. Tak jak ja - w pierwszych kontaktach nieśmiała, małomówna ale gdy się rozkręci to nie potrafi przestać się śmiać czy mówić. Tak jak ja - zna ją tak na prawdę bardzo mało osób i zupełnie tak samo uwielbia zwierzęta oraz sport. W sumie to różni nas niewiele - pochodzenie i rodzina. No i Calissa ma skończone 16 a ja 15 lat.
Osobiście chodzę do gimnazjum nr 24 w Katowicach, mam tam fajną grupę znajomych jednak przyjaźnię się z dwoma wspaniałymi dziewczynami spoza mojej szkoły. Lubię chodzić do kina, na koncerty (słucham głównie rocku), czytać książki, marzyć (tak jak Cali Smile

), tańczyć, siedzieć na necie. Jestem wesoła i staram się być optymistką. Całym sercem wielbię Mazury szczególnie po tych wakacjach a co za tym idzie lubię też żeglarstwo, pływanie, siatkówkę (np. plażową), las, jeziora i piękne gwieździste niebo Smile

To chyba tyle podstawowych informacji. Jak macie pytania - walcie śmiało! Wink

Samantha Wood

To ja moze zaczne...ekhmm...ekhmmm...no wię chciałam Cię powitać w naszych skromnych progach (Is sorki wiem, ze to Twoje zadanie, ale powstrzymac sie nie moglam Wink

)

Ash ;)

elo elo

fajnie, że dołączyłaś Razz

też kocham mazury, gdzie mieszkam (no, tak na granicy mazurów i podlasia), siatkówkę i czytać książki Very Happy

Charlotte

witam

Marissa wkrotce się do Ciebie odezwie jak tylko powroci

Courtney

witam

twoja bohaterka wygląda groxnie jak spojrzy się na zdjęcie...
Miło cię poznać Wink

Rose ^^

Calissa Bluesky

Ważna wiadomość: niestety z przyczyn nie do końca ode mnie zależnych muszę opuścić tą wspaniałą serię. Zakładając bloga o Calissie myślałam, że sobie poradzę jednak z powodu licznych obowiązków, nauki, zajęć dodatkowych nie jestem w stanie dalej go prowadzić. Blog kasuję. A Wam moi drodzy (właściwie moje drogie) życzę powodzenia i wytrwałości w pisaniu! Pozdrawiam i przepraszam, że tak namieszałam.

Rose ^^

No cóż. Mówi się - trudno.

Nami Ai Wang

Szkoda.
Też zastanawiam się nad odejściem z serii. Z podobnych przyczyn, ale także z powodu tego iż nie ma Marissy i w serii sobie sie bałagan.
Jeszcze do konaca nie zdecydowałam..., ale jesli miałabym zostać to tylko z Nami.

Nami Ai Wang

Szkoda.
Też zastanawiam się nad odejściem z serii. Z podobnych przyczyn, ale także z powodu tego iż nie ma Marissy i w serii sobie sie bałagan.
Jeszcze do konaca nie zdecydowałam..., ale jesli miałabym zostać to tylko z Nami.

Rose ^^

ech. To zostań, chociaż jako Nami. A autorów można poszukać...